O mnie

Podczas studiów licencjackich z Fizjoterapii na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach zainteresowałam się węższą specjalizacja, jaką jest rehabilitacja dzieci i niemowląt, w związku z czym po ukończeniu pierwszego etapu studiów zdecydowałam, że poza dopełnieniem wiedzy na studiach magisterskich (AWF w Katowicach) poszerzę ją na kierunku Neurorozwojowa terapia dzieci z dysfunkcjami układu nerwowego (GWSH w Katowicach). Studia umożliwiły mi uzyskanie odpowiedniego poziomu wiedzy z interesujących mnie dziedzin, natomiast najlepszym ich uzupełnieniem było zdobywanie doświadczeń jeszcze w okresie nauki, począwszy od praktyk w wielu szpitalach na Śląsku i kontynuując już podczas pracy zawodowej.

Świat niewidomych stał mi się bliższy po przepracowaniu dwóch lat na Warsztatach Terapii Zajęciowej w Chorzowie, gdzie miałam do czynienia z pełnoletnimi osobami z niepełnosprawnością borykającymi się z różnymi dysfunkcjami psychoruchowymi, a praca w Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym w Chorzowie, jako rehabilitant dzieci dała mi możliwość poznania problemów osoby niewidomej z poziomu dziecka, a także doświadczenie w pracy z dziećmi z innymi problemami psychoruchowymi już od pierwszych dni ich życia.
Dopełnieniem wiedzy praktycznej związanej ze światem niewidomych była teoria, którą opanowałam na kursie kwalifikacyjnym z tyflopedagogiki.

W Centrum Integracji w Katowicach, jako asystent osoby niepełnosprawnej mogłam szerzej poznać środowisko osób poruszających się na wózkach, niesłyszących oraz mających orzeczenia o niepełnosprawności z wielu innych przyczyn. Dzięki nim zyskałam dodatkową motywację do własnego rozwoju widząc, jak dobrze radzą sobie na rynku pracy pomimo swych barier.

Bardzo cennym doświadczeniem, jakie mogłam zdobyć, a które wykorzystuje w pracy do dziś są wolontariaty w postaci czynnego udziału w rehabilitacji pacjenta w Gabinecie M. Matyja w Sosnowcu, gdzie przy boku dwóch specjalistek rehabilitacji dziecięcej uczyłam się od podstaw jak powinna wyglądać indywidualna praca z małym pacjentem. Dodatkowo uczęszczałam na zajęcia Fundacji Aktywnej Rehabilitacji, gdzie miałam możliwość poznać bliżej środowisko dzieci i dorosłych poruszających się na wózkach inwalidzkich, bariery, jakie otaczają OzN każdego dnia i ich potrzeby. Poza tym niejednokrotnie miałam możliwość uczestnictwa w wielu spartakiadach, piknikach, półkoloniach, zawodach dzieci ze sprzężonymi niepełnosprawnościami i wiem, jak wiele radości i innych pozytywnych emocji może im dostarczać ruch, rekreacja, zabawa i poznawanie nie zawsze dostępnego dla nich świata.

Poza sferą zawodową od lat jestem aktywną fizycznie osobą. Opierając się na własnym doświadczeniu wiem, że życie bez rekreacji ruchowej byłoby mało ciekawe i nużące, nie wspominając o niekorzystnych efektach zdrowotnych bezruchu. Doskonaląc swoje umiejętności z różnych dyscyplin, poza podnoszeniem sprawności fizycznej mogłam się przekonać o innych pozytywnych aspektach uprawiania sportu. Będąc kursantką różnych szkoleń, m. in. na żeglarza jachtowego, czy młodszego ratownika WOPR nauczyłam się, oprócz fachowych elementów tych specjalizacji, systematyczności, pokory oraz pokonywania własnych lęków, czy ograniczeń. Uprawiając liczne sporty letnie (żeglarstwo, windsurfing, pływanie, wspinaczka itd.) zimowe (narciarstwo, snowboard) oraz halowe (wspinaczka, squash) dbam o zdrowie, osiągam swoje małe sukcesy, a także zdobywam nowe kontakty.

Regularnie uczestnicząc w konferencjach i szkoleniach dotyczących bieżących tematów medyczno-fizjoterapeutycznych, problemów osób z niepełnosprawnością oraz prowadząc równolegle aktywny tryb życia staram się być coraz lepszym terapeutą i człowiekiem.